Wiesz, drogi czytelniku, czym jest kultura biznesu? Jasne, że nie, bo generalnie w Polsce mało kto to wie. Z jednego powodu. W naszym pięknym kraju nadal podświadomie kojarzymy biznesmena z cwaniactwem, krętactwem i, mówiąc wprost, złodziejstwem.
Pojęcie kultury biznesu jest natomiast dobrze znane chociażby na zachód od Odry. To, w dużym skrócie, zestaw takich biznesowych zachowań, które powodują, że przedsiębiorca jest szanowany w środowisku, a przede wszystkim szanuje sam siebie i swoich pracowników.
Do kanonu kultury biznesu zaliczamy m.in.:
- Terminowe opłacanie faktur
- Uczciwe zasady zatrudniania pracowników
- Dbanie o wizerunek biznesowy
- Zwykła grzeczność w stosunku do współpracowników
Brzmi nudno? No to przejdźmy do mojego ulubionego zagadnienia, które jednocześnie ma największe znaczenie dla sukcesu Twojej firmy.
Bądź fachowcem, a nie człowiekiem od wszystkiego!
Jednym z zagadnień kultury biznesu jest również trzymanie standardów. Przekładając to na nasze – rób to, na czym się znasz. Jeśli będziesz udawał kogoś, kim nie jesteś, bardzo szybko skończysz swoją karierę przedsiębiorcy i zamiast nawlasnyrachunek.pl zaczniesz odwiedzać wyszukiwarki pracy. Pamiętaj – masz sprzedawać swoją wiedzę.
Znam historie ludzi, którzy myśleli, że wpadli na genialne pomysły. Mieli, jak się później okazało, tylko jeden, mały problem. Brak wiedzy. Naprawdę, nie warto się łudzić, że po skończeniu filozofii nagle zostaniesz guru rynku handlu glazurą. Albo odwrotnie – mechanikowi samochodowemu ciężko będzie przekonać kontrahenta, że całe życie nie robił nic innego, tylko pisał teksty pod reklamy.
Oszustwo, czy kreowanie rzeczywistości, prędzej czy później wyjdzie na jaw. W końcu ktoś Cię złapie na niewiedzy. No chyba, że się ekspresowo uczysz i jesteś współczesnym da Vincim – wtedy odezwij się do mnie, też tak chcę.
Dlaczego o tym wszystkim piszę? Bo kultura biznesu jest dla nas wciąż czarną magią. Wydaje Ci się, że spełniasz wszystkie wymienione wyżej warunki? No to zapraszam do krótkiego testu. Odpowiadaj „tak” lub „nie”:
- Trzeba odpowietrzyć grzejniki. Robisz to sam.
- W aucie trzeba wymienić olej. Robisz to ze szwagrem na kanale, a stary olej wylewasz do rzeki.
- Kupiłeś zmywarkę. No co? Ja nie podłączę?
- Antena telewizyjna nie odbiera? Ok, tylko założę klapki i już się wspinam na dach.
Do czego zmierzam? Zachodnia kultura biznesu wymaga, aby szanować czyjś zawód, wykształcenie i umiejętności. Większość Niemców, a już szczególnie Francuzów, odpowie na powyższe pytania: „zwariowałeś”? Oni rozumieją, że rury naprawia hydraulik, a telewizory elektronik. U nas – różnie z tym bywa.
Jasne, powiesz, że to kwestia zarobków. Pełna zgoda. Ale spójrz na to z drugiej strony. Jeśli Ty nie dasz komuś zarobić, Tobie też nie dadzą. I tak to już jest z tą naszą kulturą biznesu.
Dodaj komentarz